Przez ostatnich kilka tygodni, mieliście możliwość spróbowania swoich sił w naszym „Mega konkursie"! Poprosiliśmy Was, abyście nadsyłali do nas, zredagowane przez siebie dowolne teksty związane z tematyką kultury i muzyki klubowej. Chcieliśmy także, abyście wskazali jedno wydarzenie muzyczne, które w tym roku wzbudziło Wasze największe zainteresowanie i dlaczego.
Otrzymaliśmy od Was dziesiątki maili, w których opisaliście swój punkt widzenia na kulturę i muzykę klubową w Polsce i na świecie. Niektórzy analizowali historię, inni zaś skupili się na swoich doświadczeniach z kilkunastu ostatnich miesięcy. Jeśli chodzi o najciekawsze Waszym zdaniem wydarzenia, tutaj spotkaliśmy się z ogromną wszechstronnością opisywanego tematu... Wielu z Was zwracało uwagę na zestawienie artystów podczas wydarzenia, efekty wizualne, niektórzy kierowali się przywiązaniem do cyklicznie odbywającej się imprezy.
Biorąc pod uwagę poziom i ilość nadesłanych przez Was prac, stanęliśmy przed trudnym zadaniem, bowiem zwycięzca może być tylko jeden!
Przypomnijmy, że autor wybranego przez nas tekstu, otrzyma możliwość wyjazdu na największe eventy klubowe w Polsce, w celu ich zrelacjonowania. Jego teksty będą miały szansę ukazania się na łamach portalu dlaStudenta.pl
Przyszedł
czas na przedstawienie Wam zwycięzcy... Według nas, najciekawszy
okazał się tekst Dariusza Kobylińskiego z Siedlec. Darek, poruszył
temat sprowadzania wielkich, zagranicznych wydarzeń klubowych do
Polski. Jego spojrzenie na wybrane zagadnienie, doskonale obrazuje
zjawisko min: jego przyczyny, postęp opinie klubowiczów.
Drugą część pracy, poświęcił właśnie jednemu z wydarzeń,
które zostało „sprowadzone" zza naszej zachodniej granicy
- Godskitchen, co sprawiło, że jego zdanie wyrażone w pierwszej
części, znalazło odniesienie w drugiej.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie, natomiast z Darkiem spotkamy się już 25 października we Wrocławiu, podczas Sensation Polska 2008, a wy będziecie mogli przeczytać jego relację z tego wydarzenia!
Aron Piasecki
Fot. Artur Guz
